Sama jestem w szoku, że znów tu zawitałam. Złożyło się na to mnóstwo rzeczy, ale nie o tym. Wspomnę po prostu o tym, że brakowało mi tego cholernie, dlatego też postanowiłam tu wrócić. Dzień, który na to wybrałam też nie jest przypadkowy, mianowicie kończę dzisiaj 19 lat! Kiedy patrzę na swoje zdjęcia, które były początkami tego bloga to nie dowierzam jak się zmieniłam, nie tylko fizycznie, ale i psychicznie. Założony w 2014 roku, przy prowadzeniu regularnym miałby dziś 4 lata.
Przez te 4 lata zauważyłam w swoim charakterze wiele zmian. Często słyszę, że jestem wygadana. Powoli zaczynam siebie akceptować i staje się coraz bardziej pewna siebie. Udaje mi się coraz bardziej być odporną na krytykę innych, interesuje mnie jedynie ta konstruktywna. Robię to co sprawia mi przyjemność i czerpię z tego ogromną radość! Zaczęłam też zwracać uwagę na to z jakimi ludźmi chce żyć, kogo chce mieć u mojego boku, a kto tylko ciągnie mnie w dół. Takie toksyczne osoby źle na mnie działały, a teraz motywacja szczególnie jest mi potrzebna, aby dążyć do swoich celów, które sobie wyznaczyłam. Ukończenie liceum i zdanie matury to jeden z nich, którego realizacji już dokonałam, z resztą również idzie mi bardzo dobrze.Wydaje mi się, że po prostu musiałam do niektórych dojrzeć, aby zobaczyć ich sens. Chyba najwyższa pora, bo za roku już będzie ta dwójka z przodu. W głowie mam pełno pomysłów na posty do zrealizowania. Wracam tutaj z nową energią, która mam nadzieję, że będzie mi towarzyszyć oby jak najdłużej!
t-shirt - sinsay, szorty- bershka
A wy jak zmieniliście się przez ostatnie parę lat?