selfie

Hej! Gdy pogoda za oknem dopisuje, jestem na basenie, gdy pogody nie ma, potrzebuje zdjęć na bloga, więc co mi pozostaje, gdy nie mam jeszcze statywu i odpowiedniego tła i światła ? Lustro, nawet gdy jest brudne. Zdecydowanie to chyba było dla mnie chyba najlepsze rozwiązanie, więc dzisiejsze zdjęcia to takie typowe selfies w lustrze, ale no pogoda, jak pogoda. Pojechałam dziś z mamą i kuzynką na plac zabaw, ale niestety pogoda kazała nam uciekać szybko, bo zaczęło padać.Zjadłam tosty i obejrzałam kolejny odcinek The Fosters. Planuje w weekend jechać na zakupy i mam nadzieję, że to się uda i pokaże wam w następnym poście moje nabytki. Mam zaplanowane wszystko co chce kupić, więc pozostaje mi tylko zdobyć pieniądze. Do tego stwierdzam, że zdecydowanie muszę się wybrać na jakieś zdjęcia, żeby mieć ich nawet na zapas, ale, żeby były i nie abym nie musiała się zastanawiać się jak zrobić jakiekolwiek zdjęcia.

koszulka - local heroes, szorty - sinsay

I na koniec zostawiam was ze zdjęciem, które zrobiłam w trakcie pisania postu, bo babcia zawołała mnie i kuzynkę z wiadomością, że wyszła tęcze, więc ruszyłam po aparat i zrobiłam zdjęcie. 

A jak wam mijają wakacje ? :)

Jak macie do mnie jakieś pytania to dawajcie w komentarzach, postaram sie opowiedzieć np. w następnym poście, jeśli zakupy nie wypalą.